Podsumowanie 42. Ogólnopolskiego Sympozjum Koła Naukowego Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku „Światła Pontyfikału… Święte płockie średniowiecze”
22 listopada 2019 r.
Szanowni Państwo!
W czasie tegorocznego, 42. już ogólnopolskiego sympozjum Koła Naukowego naszego płockiego seminarium, które w tym roku obchodzi 425. rocznicę fundacji, chcieliśmy raz jeszcze zajrzeć za kurtynę historii Kościoła, Europy, liturgii i zobaczyć z różnych punktów widzenia, że renesans wieków XII i XIII po Chr., złoty okres średniowiecza, do dzisiaj może nas zachwycać, jest bogaty w treści i ciągle nieodkryty. „Światła Pontyfikału… Święte płockie średniowiecze”.
Na porannej Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego bp Mirosław Milewski zaprosił nas do napełniania serc olejem pięknego, starannego sprawowania liturgii w nadziei udziału w misterium paschalnym w niebie.
Pod protekcją św. Cecylii, a jak potem słyszeliśmy także łamanej kołem św. Katarzyny, czczonej w naszej katedrze, pochyliliśmy się nad stroną materialną i treściową Pontyfikału Płockiego I, najstarszego kompletnego świadectwa liturgii biskupich w Polsce. Dziękujemy Duchowi Świętemu, że natchnął całą grupę ludzi na czele z ks. prof. Henrykiem Seweryniakiem, którzy dzięki środkom finansowym z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki postanowili ostrożnie, za pomocą szkiełka, oka i metod radiowęglowych zajrzeć na karty Pontyfikału, szukając także między wierszami tego, co nie udało się odkryć w latach 80. ubiegłego wieku ks. Antoniemu Podlesiowi. Od historii ksiąg liturgicznych, którą treściwie i obrazowo przekazał ks. prof. Waldemar Pałęcki MSF z KUL, przeszliśmy śladami średniowiecznych płockich kościołów, ułożonych na kształt krzyża, chroniącego miasto, o których z pasją mówił prof. Leszek Zygner z Ciechanowa. Potem zobaczyliśmy, że warowne miasto Płock nie uchroniło się od „ogromnego chłodu” barbarzyńców, którzy mimo troski kolejnych biskupów płockich ukradli Pontyfikał Płocki i setki innych kodeksów, o czym mówił ks. prof. Leszek Misiarczyk z UKSW i WSD w Płocku.
W II części przedpołudniowej sesji ks. prof. Henryk Seweryniak z UKSW i WSD w Płocku pozwolił nam zajrzeć do średniowiecznej katedry, w której biskupi płoccy w Wielki Czwartek przyjmowali grzeszników i postawił przed nami rusztowanie, na którym osadzona jest, wbrew pozorom logiczna i uporządkowana struktura księgi. Dzięki skrupulatnym pracom prof. Weroniki Liszewskiej z ASP w Warszawie i dr. Jacka Tomaszewskiego zobaczyliśmy, co w Pontyfikale zostało zapisane ręką pierwszego i drugiego kopisty oraz dlaczego węgiel był pomocny w ustaleniu 1215 r. jako granicznej daty powstania tworzywa pergaminu. Prof. Czesław Grajewski z UKSW w Warszawie ubogacił nas dociekaniami na temat antyfony Gratulemur in honore, która – jak się okazało – jest kluczem do zbadania historii Pontyfikału, związanej ze św. Katarzyną z dalekiego Synaju. Ks. dr Jarosław Kwiatkowski wybrał zaś dla nas do modlitwy przejmujące słowa z kodeksu, układając na ich podstawie płockie Credo.
Wieczorna dyskusja rzuciła nowe światło na prace nad Pontificale Plocense Primum z końca XII bądź początku XIII w.
Po ponad 500 latach kamienie bazyliki katedralnej stały się znowu świadkami dramatu liturgicznego „Mundi conditor, luminis auctor, syderum fabricator”, które wprowadziło nas w świat przeżyć religijnych rzadko dziś ukazywanych. Dziękujemy za pracę i finezję artystyczną Teatru Dramatycznego w Płocku z dyrektorem Markiem Mokrowieckim i artystami oraz doskonałym głosom, które wydobyło sobie ośmiu śpiewaków ze Schola Gregoriana Silesiensis.
Ponadto mogliśmy dziś zobaczyć dwie wystawy: o pracach konserwatorskich nad płockim Pontyfikałem oraz na temat rabunku dóbr kultury, ukazanego na planszach z IPN w Warszawie pt. „Rzeczpospolita utracona”. Czterdziestostronicowy, okolicznościowy numer seminaryjnego czasopisma Sursum Corda trafił do rąk naszych czytelników. Cieszyliśmy się obecnością 9 kleryków z różnych polskich seminariów, kilkunastu księży oraz wielu osób z Płocka i okolic.
Wyrazy podziękowania kieruję w stronę wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania tego sympozjum naukowego. Dziękuję Księdzu Biskupowi Mirosławowi Milewskiemu, Księdzu Rektorowi i Moderatorom, Księżom Profesorom oraz klerykom Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku, szczególnie Kołu Naukowemu, za zaangażowanie w przygotowanie i przeprowadzenie sympozjum oraz czasopisma „Sursum Corda”. Klerycy napracowali się bardzo w tych dniach, tym bardziej im dziękuję za trud, który koordynował dzielnie kl. Kamil Mańkowski. Pozdrawiam przedstawicieli „Gościa Płockiego” i Katolickiego Radio Diecezji Płockiej, mediów zawsze żywo zainteresowanych naszymi konferencjami.
Już dziś wypada mi zaprosić wszystkich Państwa na przyszłoroczne listopadowe spotkanie naukowe, 43. Sympozjum Koła Naukowego. Tematów do debaty nie brakuje, prosimy o zgłaszanie.
W 1981 r. Alasdair MacIntyre (ur. w 1929 r.), historyk idei i filozof szkockiego pochodzenia, swoje ważne dzieło „Dziedzictwo cnoty. Studium z teorii moralności” zakończył porównaniem współczesnego zamętu moralnego do czasów upadku Imperium Rzymskiego. Pisał: „Na obecnym etapie sprawą zasadniczą jest budowa lokalnych form wspólnotowych, w których możliwe byłoby zachowanie dobrych obyczajów oraz życia intelektualnego i moralnego w obliczu epoki nowego barbarzyństwa, które już nadchodzi. […] Tym razem jednak barbarzyńcy nie gromadzą się u naszych granic; oni od pewnego już czasu sprawują nad nami władzę. Fakt, że nie uświadamiamy sobie tego, stanowi element naszej skomplikowanej sytuacji. Nie czekamy na Godota, lecz na kogoś innego, na kolejnego – bez wątpienia bardzo odmiennego – świętego Benedykta”. Ta analiza naszych czasów, mimo pewnego smutnego realizmu, napawa jednak nadzieją. Na początku średniowiecza stanął św. Benedykt z Nursji, który potrafił wskazać współczesnym kierunki pracy i rozwoju cywilizacji christianitas. Dziś, mimo wielu trudności, znajdujemy się w paradoksalnie lepszej sytuacji. Choć może, jak pisze MacIntyre, czekamy na nowego Benedykta, to możemy być bogatsi o dziedzictwo wielkiej epoki średniowiecza, ciągle odkrywanej i na nowo interpretowanej, która może być dla nas ważnym punktem odniesienie w myśleniu o misji człowieka i świata. „Opcja Benedykta” wydaje się tchnąć nową nadzieję w historię Europy. Opcja Benedykta, czyli nie tyle powrót do przeszłości, która minęła, ale próba odczytania na nowo idei christianitas, świata myśli i życia chrześcijańskiego. Świata Pontyfikału Płockiego. Naszego świata.
Ks. Wojciech Kućko
UKSW w Warszawie – WSD w Płocku